Wracam do biegania
Najwyższa pora na powrót do biegania. Tak jest teraz rano pięknie, ze aż
szkoda mię korzystać z takiej pogody. Poranne treningi zawsze dobrze
wpływają na moje samopoczucie. Lepszy trening niż kawa, to wiem na
pewno😊 Jak dobrze, ze mieszkamy tak blisko lasu i mogę nacieszyć się
zielenią i powdychać świeżego powietrza. 😊
Ja to nie cierpię biegać, więc zazdroszczę jak Ci się chce!
OdpowiedzUsuńojej jak ja ci zazdroszcze tego że mieszakasz blisko lasu :-)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
pozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Zazdroszczę! Mi chwilowo zdrowie nie pozwala na aktywnosć fizyczna... A szkoda, bo pogoda jest idealna!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam ćwiczyć rano :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i trzymam kciuki za wytrwałość! Ja nie lubię biegać, wolę jogę. Może powinnam pomyśleć o wyciągnieciu maty do ćwiczeń w plener :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i trzymam kciuki za wytrwałość! Ja nie lubię biegać, wolę jogę. Może powinnam pomyśleć o wyciągnieciu maty do ćwiczeń w plener :)
OdpowiedzUsuń